Kategorie
Co tam u mnie

Kilka słów noworocznie

Witajcie, Eltenowicze!
Dawno mnie tu nie było. Ale tak to już jest, że jak się głównie korzysta z Maca, a z Windowsa rzadziej, to ciężko się przemóc, by zajrzeć.
Jednak, skoro już zajrzałam, to uznałam, że czas coś tu skrobnąć. 🙂
# Zatem, od początku. 😀
Na wstępie chciałabym Wam złożyć najlepsze noworoczne życzenia. By ten Nowy Rok, co to już powoli się rozkręca, był lepszy od tego poprzedniego. Serio, liczę na to, że naprawdę ten rok będzie dużo lepszy i bardziej obfity w pozytywne wydarzenia. 🙂
# Kolejna sprawa
Nie wiem, jak u Was z postanowieniami noworocznymi, ale ja w tym roku próbuję sobie postanowić, że przeczytam więcej nowych książek niż w zeszłym. Bo w zeszłym jedną z nowszych pozycji jaką przeczytałam, to "30 lat za kratami".
Swoją drogą, myślę sobie, że przeczytam jeszcze raz i postaram się ją zrecenzować, chociaż nie wiem, co mi z tego wyjdzie, bo recenzent ze mnie marny. 😉
Poza tym? Poza tym to ogólnie wszystko w porządku.
Wczoraj zrobiłam pomidorową, bo wszyscy mieli ochotę. 🙂
Poza tym ostatnio byłam trochę zmarnowana, ale na szczęście się szybko pozbierałam.
I tak sobie myślę, na koniec, że może bardziej się wezmę w tym roku za tego bloga. Bo w zeszłym za bardzo nie było, o czym pisać, w tym roku jakoś tak liczę, że będzie lepiej.
No i to tyle ode mnie na ten moment, na razie uciekam.
Miłego wieczoru wszystkim życzę. 🙂
Pozdrówki.
A. J.

Kategorie
Co tam u mnie

Przyszłam się pochwalić

Dzień dobry.
Skoro mój laptop do mnie wrócił, to mogę tu coś naskrobać.
# Przyszłam się pochwalić, jak głosi tytuł wpisu.
Czym, zapytacie?
A na przykład tym, że mam teraz tak fajną klawiaturkę w laptopie, że chce mi się go używać. Serio. Jest lepsza od tej poprzedniej, którą miałam i nawet nie przeszkadza fakt, że jest podświetlana.
Drugą rzeczą, którą chciałabym się z Wami podzielić jest fakt, iż przyszła dziś moja koszula nocna z Harry’ego Pottera z głową lwa i z napisem Harry Potter. Nadruk mawyczuwalny i lwa też ładnie widać, a poza ty jest bardzo miła w dotyku.
W ogóle jeśli idzie o Harry’ego, to się ostatnio trochę zafiksowałam. 😀
Mam kubek z HP i poduszkę do kompletu z napisem "Friends Forever" i widać całe trio. Oprócz tego mam kubek z pokrywką w kształcie sowy Hedwigi 3D, ręcznik, który dostałam na święta od narzeczonego, złoty znicz w kształcie breloczka do kluczy, którym, jakbym komuś niechcący przyłożyła, mogłabym zrobić krzywdę, bo jest taki dość masywny, na urodziny dostałam pendriva w kształcie Harry’ego Pottera i breloczek w kształcie Hedwigi.
Czy coś jeszcze? Chyba na razie to wszystko, niczego nie pominęłam. 🙂
A poza tym u mnie wszystko w porządku imam nadzieję, że u Was też. 🙂
Pozdrawiam Was serdeczni.
A. J.

Kategorie
Co tam u mnie

Silna wola poszła na spacer

Dobry wieczór. 🙂
Wiecie, że zabierałam się za wpis jeden, ale wena mi na niego odeszła? Jego szkic leży i czeka, aż go dokończę. 🙂
Ale ja na razie nie o tym.
Silna wola poszła sobie ode mnie. 😉
Otworzyłam dziś studencką czekoladę. I zjadłam połowę.
Zbrodnia? Nie no, chyba nie. 🙂
Jutro natomiast mam wizytę u lekarza, tak jak Wam już mówiłam w którymś z wpisów.
Napisałabym Wam coś bardziej konkretnego, ale wiecie, że w sumie nie mam o czym?
Szukam oryginalnej klawiatury do mojego Della Inspiron 3543, ale nigdzie jej nie ma, niestety. Internety mnie zawiodły.
To chyba tyle, jeśli idzie o nowinki. 😉
Życzę wszystkim miłego dnia. 🙂
Pozdrówki.
A. J.

Kategorie
Co tam u mnie

No ja zaraz oszaleję. :D

Kategorie
Co tam u mnie

O tym, jak iPhone może doprowadzić do zawału

Witajcie.
Historia, którą przeczytacie poniżej, wydarzyła się naprawdę, a chcę Wam ją opisać, aby nikt w przyszłości, jakby mu się nie daj Boże coś takiego stało, nie popadł w panikę.
Wczoraj wieczorem naładowałam iPhone'a. Dodam, że to iPhone SE z iOS 12 na pokładzie. Po odłączeniu coś jeszcze na nim porobiłam, po czym kulturalnie, grzecznie poszłam spać.
Dzisiaj rano dzwoni mi budzik, w iPhonie, więc wyłączam, po czym chcę go wziąć do ręki, by na szybko przejrzeć powiadomienia. Niestety, napotykam na problem. iPhone milczy. Próbuje go wyciszyć, wibracji brak. Myślę sobie, wyłączył się. No ale nie. Przytrzymanie przycisku Power nie pomaga, przytrzymanie Home i Power razem również nie. No to myślę sobie, rozładował się. Podłączam, czekam, nic. Telefon milczy jak zaklęty. No to mówię, żeby do mnie zadzwoniono. Sygnał jest, ale urządzenie nadal milczy. Podłączam słuchawki, cisza. No to co robię? Podłączam pod komputer, odpala się iTunes, komunikat, że na tym iPhonie wystąpił problem, który wymaga odtworzenia lub uaktualnienia. No to lecimy. Odtworzyło, postawiło, gada, działa, w porządku. Jakież jednak moje zdziwienie było, gdy na pasku statusu zobaczyłam 13 procent baterii. Jakim cudem? Nie mam pojęcia, nie pytajcie, naprawdę. Ale przyznaję, że wystraszyłam się nie na żarty.

Kategorie
Co tam u mnie

Kilka słów, co u mnie?

Witajcie.
Dawno nie pisałam, co umnie. Przydałoby się więc to nadrobić, tylko trochę nie wiem, jak to wszystko ubrać w słowa.
Prawda jest taka, że u mnie, poza pracą, którą mam jeszcze, (naprawdę nie wiem jak długo), nic się nie dzieje. Co do pracy, możliwym jest, że w niedalekiej przyszłości będę poszukiwać nowej, gdyż bazy danych na siebie nie zarabiają, więc obecnie zredukowali zespół, kikunastu osobom wysłali wypowiedzenia, a tym, którym nie wysłali, raczej wyślą, chyba że z kimś, z jakimś klientem coś tam jeszcze wynegocjują. W ogóle od października wchodzi jakaś ustawa, przez którą nie da się przeskoczyć. Nie pamiętam już, o co z nią chodziło, mimo że było to nam tłumaczone. Nie bardzo łapię takie rzeczy. W każdym razie, obecnie jeszcze pracuję. A co dalej? Czas pokaże.
Poza tym? Poza tym dorobiliśmy się telewizora, który jest całkiem spoko. Ale jakie przejścia mieliśmy, żeby kanały łapał, to tylko my wiemy. 😀
Najpierw kupiliśmy jedną antenę, jednak ustawienie jej w żaden sposób nic nie dało. Nie łapała kanałów, albo łapała pojedyncze. Wymienieliśmy na drugą, lepszą, efekt ten sam. No to co? Się wkurzyliśmy i wzięliśmy telewizję z UPC. Bo jak mamy internet, to czemu nie telewizja? 🙂
Tak przy okazji, pytanie do znawców. Czy Manty obsługują Audiodeskrypcję? Bo w dekoderze ona jest włączona, ale na TVP żadnym jeszcze nam nie czytało niczego, a wiem, że czasem się to zdarza. I ciekawe, czy na razie nie ma żadnych programów z AD, czy jest inny problem.
Zastanawiam się, czy coś jeszcze… Chyba nie, więc będę kończyć to moje skrobanie. 🙂
Trzymajcie się i do następnego. 🙂
A. J.

Kategorie
Co tam u mnie

Degustacja Jerby

Kategorie
Co tam u mnie

Od wczoraj jestem w Poznaniu

Witajcie.
Tym razem zrobię wpis pisemny. 🙂 Wiecie, tak dla odmiany.
Co u mnie? A no od wczoraj jestem w Poznaniu. W ogóle w pociągu, w przedziale jechałam z człowiekiem, któremu ucho przewiało i nie chciał otwierać okna, a było tak gorąco, że nie dało się oddychać. I ja naprawdę, rozumiem gościa, że idzie do pracy, że mu przewiało i tak dalej, ale… niech on postara się zrozumieć też pasażerów. Najlepsa była rozmowa miedzy nim, a babką, która siedziała naprzeciwko niego.
Ona: Będziemy stać i zamykać, otwierać, otwierać, zamykać.
On: To dobrze. Przynajmniej podróż szybciej zleci.
Się ubawiłam. A potem jeszcze jej tekst, bo ten koleś czytał jakąś książkę: "Nie wiedziałam, że ludzie czytający książki, są tacy agresywni".
Na miejsce dotarłam punktualnie, chyba po raz pierwszy od X czasu, a przy pomocy z walizką cały przedział niemal chciał tego dokonać. To aż miłe było takie, jak kilka osób się zgodziło, żeby mi pomóc. 🙂
Konduktor biletu nie sprawdził, w ogóle nie przyszedł, więc trochę szkoda, że miałam przez calą drogę rozjaśniony ekran.
Dzisiaj za to mieliśmy przygodę. Otóż w windzie nie domykają się drzwi, znaczy zepsuł się ten automatyczny zamykacz drzwi, przez co niby drzwi od windy nam się zamknąć udało, ale jednak nie do końca, bo coś nie wyszło i winda nie chciała ruszyć. Trzeba było wzywać pomoc. No, przyznam, przygoda na dzień dobry bardzo fajna.
Tym pozytywnym akcentem na razie kończę ten wpis.
P.S. Dajcie znać, czy po edycji działa poprzedni.
A. J.

Kategorie
Co tam u mnie

Pożegnalny wpis o wszystkim

Kategorie
Co tam u mnie

Co u nas?

EltenLink