Kategorie Cała reszta, czyli z przymrużeniem oka Zabawmy się po raz kolejny, czyli… moja ciekawość mnie zniszczyła. :D Autor wpisu Autor: Celtic1002 Data wpisu 18 kwietnia 2018 8 komentarzy do Zabawmy się po raz kolejny, czyli… moja ciekawość mnie zniszczyła. :D https://s.elten-net.eu/b/GMZGV3BTkK46f7oWeYydwymh.mp3 ← Anna Kukawska – Gdy słów nam brak → Co tam u mnie? 8 odpowiedzi na “Zabawmy się po raz kolejny, czyli… moja ciekawość mnie zniszczyła. :D” Boże, rozwaliło mnie. Fronczewski? Ale co on śpiewa? :d Tak, Fronczewski. A co śpiewa? Na razie nie powiem, może ktoś inny zgadnie. 😀 King bruce li karate mistrz Tak, Hubert. Dokładnie to. 😀 O matko, hahaha. No też poznałem. On to wykonywał pod pseudonimem Franek Kimono. Tak myślałam, ale nie byłam pewna. to też super Dodaj komentarzTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Komentarz * Nazwa * E-mail * Witryna internetowa Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy. Δ
8 odpowiedzi na “Zabawmy się po raz kolejny, czyli… moja ciekawość mnie zniszczyła. :D”
Boże, rozwaliło mnie. Fronczewski? Ale co on śpiewa? :d
Tak, Fronczewski. A co śpiewa? Na razie nie powiem, może ktoś inny zgadnie. 😀
King bruce li karate mistrz
Tak, Hubert. Dokładnie to. 😀
O matko, hahaha.
No też poznałem. On to wykonywał pod pseudonimem Franek Kimono.
Tak myślałam, ale nie byłam pewna.
to też super