Kategorie
Awatary

My new awatar

Witajcie.
Pozdrawiam Was z mojej rodzinnej wsi w Wielkopolsce i przy okazji przychodzę z nowym, jak najdłuższym
do tej pory, awatarem.
A więc tak. Co to jest, to Wam nie powiem. Ale powiem Wam za to, co innego. Poruszyła mnie ta scena.
Niby zwyczajna, prosta rozmowa, ale w niej jest tyle psychologii… Tyle można wyciągnąć… Zresztą,

Witajcie.
Pozdrawiam Was z mojej rodzinnej wsi w Wielkopolsce i przy okazji przychodzę z nowym, jak najdłuższym
do tej pory, awatarem.
A więc tak. Co to jest, to Wam nie powiem. Ale powiem Wam za to, co innego. Poruszyła mnie ta scena.
Niby zwyczajna, prosta rozmowa, ale w niej jest tyle psychologii… Tyle można wyciągnąć… Zresztą,
sami posłuchajcie.
Miłego słuchania.
P.S. Swoją drogą, usiłowałam znaleźć muzyczkę, która jest w tym fragmencie, bo nadaje ona klimatu całej
scenie, ale coś nie mogę. Ktoś coś?

4 odpowiedzi na “My new awatar”

Widać, że on naprawdę jest… był… Na pewno zagubiony. Bardzo zagubiony. Dlatego uciekł w alkohol.
Smutne, ale prawdziwe. Niestety. A alkohol go zniszczył. Zniszczył jego i jego rodzinę.

A co to i kto to, bo jako, że nie ma archiwum awatarów, to się raczej nie dowiem. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink