Kategorie Muzyka filmowa, musicalowa Bruno Coulias – La Nuit, czyli wszystko przez Kasię. Osobiście uważam, że to jest jeden z piękniejszych utworów, jaki poznałam Autor wpisu Autor: Celtic1002 Data wpisu 16 lutego 2018 5 komentarzy do Bruno Coulias – La Nuit, czyli wszystko przez Kasię. Osobiście uważam, że to jest jeden z piękniejszych utworów, jaki poznałam https://s.elten-net.eu/b/gd0XY7ybtuoXJzK46v5jhDCB.mp3 ← Dana McKeon – Feel the fire, czyli wreszcie znaleziona cała → Les Petits Chanteurs de Saint-Marc – Ave Maria, czyli się zakochałam 5 odpowiedzi na “Bruno Coulias – La Nuit, czyli wszystko przez Kasię. Osobiście uważam, że to jest jeden z piękniejszych utworów, jaki poznałam” jej na prawdę. Mówiłam już Angeliczko oficjalnie, że cię kocham? Nie? To teraz mówię. Monia, mówiłaś, yyy znaczy pisałaś na tym blogu to chyba nie raz, ale powtórzyć nie zaszkodzi. 🙂 Choć trochę nie wiem, za co. 😀 Noooo świetne to jest. Ciekawe, czy oni jeszcze śpiewają. no ciekawę. Ale chór och!. Kocham iść, a za co? Hm nie wiem. YYy tzn wiem, za wszystko kochanie za wszystko 😀 a masz może płytkę? Dodaj komentarzTwój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *Komentarz * Nazwa * E-mail * Witryna internetowa Zapamiętaj moje dane w tej przeglądarce podczas pisania kolejnych komentarzy. Δ
Monia, mówiłaś, yyy znaczy pisałaś na tym blogu to chyba nie raz, ale powtórzyć nie zaszkodzi. 🙂 Choć trochę nie wiem, za co. 😀
no ciekawę. Ale chór och!. Kocham iść, a za co? Hm nie wiem. YYy tzn wiem, za wszystko kochanie za wszystko 😀
5 odpowiedzi na “Bruno Coulias – La Nuit, czyli wszystko przez Kasię. Osobiście uważam, że to jest jeden z piękniejszych utworów, jaki poznałam”
jej na prawdę. Mówiłam już Angeliczko oficjalnie, że cię kocham? Nie? To teraz mówię.
Monia, mówiłaś, yyy znaczy pisałaś na tym blogu to chyba nie raz, ale powtórzyć nie zaszkodzi. 🙂 Choć
trochę nie wiem, za co. 😀
Noooo świetne to jest. Ciekawe, czy oni jeszcze śpiewają.
no ciekawę. Ale chór och!. Kocham iść, a za co? Hm nie wiem. YYy tzn wiem, za wszystko kochanie za wszystko
😀
a masz może płytkę?