Witajcie.
Jeszcze coś dopisałam, ale i tak rozdział jest bardzo krótki. Przyznam, że nie wiem, dlaczego wtedy pisałam tak krótkie rozdziały. Więc przepraszam za to. Miłej lektury.
Przenieśmy się do siedziby Lorda Voldemorta i jego śmierciożerców. Mieli oni swoją siedzibę w Dworze Malfoyów i czuli się tam bardzo bezpiecznie. Nie przypuszczali, że jedna z ich śmierciożerczyń zostanie porwana. Lord Voldemort siedział w jednym z wielu pokoi i bawił się swoją różdżką, obracając ją w swoich długich palcach, gdy nagle do pokoju weszła, a raczej wbiegła przerażona Alecto.
– Panie, o Panie! – wołała, klękając przed nim na kolana. – Coś strasznego się stało!
– Co takiego znowu, Alecto? – spytał znużony. – Czy znowu będę musiał was godzić?
– O nie, mój panie, to jest coś gorszego – odparła. – Bella… Bella…
– Co z Bellą się stało? – spytał ostro Voldemort.
– Bella została porwana, panie! – krzyknęła Alecto.
– Ale… jak… – Voldek spojrzał na nią. – Alecto! Czy chcesz, żebym potraktował cię cruciatusem?
– Ale panie, ja mówię prawdę! – krzyknęła przerażona Alecto. – Ona naprawdę…
– Crucio! – krzyknął Voldemort, a Alecto zaczęła krzyczeć.
– O panie, ona mówi prawdę – usłyszał nagle, a gdy się obrucił, dostrzegł Narcyzę Black – siostrę Bellatrix.
– A ty skąd o tym wiesz, Cyziu? – spytał, uwalniając Alecto od zaklęcia.
– Widziałam to… i słyszałam jej krzyk… ale nie mogła ona nic zrobić, bo… – Narcyza urwała.
– Ja naprawdę… chcieliśmy jej pomóc… – wyszeptała Alecto.
– Dobrze. Wierzę wam – oznajmił Voldek. – Za chwilę rozpoczniemy poszukiwania. A teraz odejdźcie. Chcę zostać sam.
– Ale… – zaczęła Narcyza.
– Odejdźcie mówię! – powtórzył ostro Voldemort. – Bo zaraz was obie potraktuję awadą!
Zadziałało. Po tych słowach obie ukłoniły się przed nim i wyszły przerażone. Natomiast Voldzio rozpoczął medytacje. To dziwne… Od kiedy Voldek potrafi medytować? No cóż, chyba od dzisiaj.
“Kto mógł ją porwać? Dlaczego? Przecież Bella jest taka dobra w zaklęciach – zastanawiał się. – Czyżby mnie zawiodła? Niee, niemożliwe…"
3 odpowiedzi na “Rozdział drugi, pierwsza publikacja: 05.07.2011”
Hahaha, Voldek mówi na narcyze Cyziu, nie wytrzymam. Hihihi. Moja Bellatriks, niech się odnajdzie.
😀 😀 😀
<3 :D :D :D